Lechia rozpoczęła mecz w składzie: Bartłomiej Neroj (k), Wiktor Musiał, Maciej Janikowski, Jakub Guz, Rafał Obermeler, Mariusz Pruski, Michał Cymerman (l).
Początki setów były wyrównane. W secie nr 1, pierwsza poważna przewaga Lechii zaznaczyła się przy stanie 19:14, jednak gospodarze nie odpuścili, poprawili przyjęcie i szybko doprowadzili do jej zmniejszenia. Dla uspokojenia sytuacji, przy stanie 20:19 na pozycji przyjmującego w Lechii pojawił się Patryk Laskowski za Jakuba Guza. W efekcie Lechia wygrała seta do 21.
Set drugi Lechia pewnie wygrała do 18. Najwięcej emocji przyniosło rozstrzygniecie w trzeciej partii. Od stanu po 3, gra drużyny z Borowna zaczęła nabierać tempa. Gospodarze konsekwentnie obijali blok Lechii i nękali ją zmienną zagrywką. Skuteczna obrona pozwoliła wyprowadzać kontry i tym samym powiększyć przewagę. Końcówka seta, to dramatyczna gra na przewagi, na którą złożyły widowiskowe obrony, skuteczne kontry i ataki skrzydłami po obu stronach. Jednak, w decydującym momencie to blok Bartłomieja Neroja i Mariusza Pruskiego przyniósł zwycięstwo Lechii 27:25.
Kolejny mecz tomaszowianie rozegrają w ramach rozgrywek Pucharu Polski. W środę na boisku rywala zmierzą się z SMS III Spała. Początek o godz. 17.