Od początku meczu, RKS próbował otworzyć worek z bramkami. W pierwszych 15 minutach dwukrotnie na bramkę gospodarzy strzelał Marcin Mirecki. Jego pierwsze uderzenie obronił bramkarz, a drugi strzał, z rzutu wolnego, trafił w mur. Jedyna bramka w pierwszej połowie padła w 43 minucie meczu. Jakub Rozwandowicz wykorzystał kiks golkipera i skierował piłkę do pustej bramki. Po przerwie szybko odpowiedzieli gospodarze. Precyzyjnym uderzeniem z 20 metrów popisał się Grzegorz Domżalski. Lechia po stracie bramki ruszyła do ataku. Zaraz po wejściu na boisko w polu karnym faulowany został Jardel, a sędzia wskazał na jedenasty metr. Rzut karny pewnie na bramkę zamienił Żytek i zielono-czerwoni ponownie wyszli na prowadzenie. Kilka minut później sytuacja się odwróciła i to Finishparkiet wywalczył rzut karny. Egzekutorem jedenastki był Domżalski i ponownie sprytnym uderzeniem umieścił piłkę w siatce. Do końca meczu więcej bramek już nie padło mimo że w ostatnich minutach Lechia próbowała przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubarskie – Lechia Tomaszów 2:2 (0:1)
Bramki: Domżalski 50’, 67’ (k) - Rozwandowicz, 43’ Żytek 60’ (k)
Skład Lechii: Kędra – Kolasa, Cyran (46′ Broź), Magdoń, Widejko – Król ż (63′ Jardel, 68′ Wolski), Cieślik, Szymczak, Żytek, Mirecki – Rozwandowicz