Od początku meczu Lechia starała się grać spokojnie i czekała na ataki rywali. ŁKS po początkowej dominacji cofnął się na własną połowę i czekał na to co zrobią gospodarze. W 8 minucie ładnie piłkę przed pole karne wysunął Kamil Szymczak, ale strzał Wiktora Żytka powędrował nad poprzeczką. Z biegiem czasu pojedynek się zaostrzył i arbiter główny Michał Dzwonkowski zmuszony był ostudzić zapędy zawodników żółtymi kartkami.
Spora liczba niepotrzebnych fauli i agresywnych zachowań powodowała dużą nerwowość na boisku. Sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. Obie strony starały się grać rozważnie jak najdalej od własnej bramki. W 28 minucie na strzał z dystansu zdecydował się Wiktor Żytek, a z kłopotami interweniował Michał Kołba. Niecały kwadrans później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Mateusza Brozia, futbolówkę głową do Wiktora Żytka zgrał Paweł Magdoń, a pomocnik Lechii uderzył głową na bramkę. Tym razem golkiper ŁKS pewnie złapał piłkę. Pod koniec pierwszej części spotkania gospodarze śmielej zaatakowali, ale niestety nie byli w stanie zmienić rezultatu.
Po zmianie stron obraz gry wyglądał podobnie jak początek pierwszej części meczu. Obie drużyny skupiły się głównie na dokładnej grze na własnej połowie i sporadycznie próbując akcji ofensywnych. W 64 minucie przed olbrzymią szansą na gola stanął Marcin Mirecki. Zawodnik Lechii technicznie uderzył z rzutu wolnego minimalnie obok słupka. Obie drużyny miały spore problemy z wypracowaniem groźnych sytuacji. Dodatkowo poczynania na boisku utrudniał padający momentami bardzo silnie deszcz. Niestety w 79 minucie urazu doznał golkiper Lechii Artur Melon. Kontuzja była na tyle poważna, że bramkarz zmuszony był opuścić boisko.
Ze względu na to pomiędzy słupkami zadebiutował wychowanek Lechii Dawid Kędra. W 88 minucie niespodziewanie doszło do sporego zamieszania pod polem karnym Lechii i goście wyszli na prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Dawid Sarafiński. Kilka sekund później drugą żółtą kartką upomniany został Mateusz Broź i w efekcie musiał opuścić plac gry. Tomaszowianie ruszyli do odrabiania strat, ale bezskutecznie. Lechia musiała kończyć mecz w dziewiątkę ponieważ w doliczonym czasie gry w wyniku dwóch napomnień żółtą kartką, czerwoną został ukarany Paweł Magdoń. Niestety zielono-czerwoni ostatecznie przegrali 0:1.
Lechia Tomaszów Mazowiecki – ŁKS Łódź 0:1 (0:0)
Bramka: Dawid Sarafiński '88
Skład Lechii: Artur Melon (‘80 Dawid Kędra) – Krystian Kolasa (‘78 Kacper Przedbora), Kamil Cyran, Paweł Magdoń, Bartosz Widejko – Jakub Rozwandowicz, Bartłomiej Cieślik (‘75 Adam Gołuński), Kamil Szymczak, Wiktor Żytek (‘75 Jardel Cruz) – Marcin Mirecki, Mateusz Broź.