Tomaszowianie od początku spotkania nie radzili sobie z przyjęciem, przez co stracili wiele punktów. Dopiero w trzeciej części meczu złapali wiatr w żagle i zaczęli skutecznie odrzucać ataki gospodarzy. Dzięki temu, w walce punkt za punkt, udało im wgrać trzeci i czwarty set.
Tie-breaki rządzą się swoimi prawami i mimo że po dwóch zwycięskich partiach Lechia była na fali, to jednak piąty set jak i cały mecz zakończył się porażką Lechii.
Mimo porażki, tomaszowscy siatkarze utrzymali drugą pozycję w tabeli. W kolejnej serii meczów, Lechia zagra w Częstochowie z tamtejszym Norwidem.
LKS Czarni Wirex Rząśnia – KS Lechia Tomaszów 3:2
(25:14, 25:21, 23:25, 26:28, 15:12).